Zatarasowane chodniki to zmora mieszkańców Olsztyna. Straż miejska interweniuje

Mieszkańcy Olsztyna skarżą się na coraz większą ilość samochodów parkujących na chodnikach.  Muszą wychodzić na ulicę, aby ominąć zaparkowany na chodniku samochód.

Kierowcy blokują ścieżki pieszym

W piątek (22 marca) strażnicy udali się na ul. Na Skarpie i na ul. Soplicy w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Na miejscu okazało się, że kierujący pojazdami marki Volkswagen i KIA całkowicie zatarasowali chodnik, uniemożliwiając pieszym poruszanie się. 

W obydwu przypadkach interwencje zakończyły się wystawieniem dyspozycji usunięcia pojazdów i ich odholowaniem.

 

Konsekwencje za złe parkowanie

Kierowcy, którzy parkują swój pojazd na chodniku uniemożliwiając przy tym poruszanie się pieszym muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za nie przestrzeganie przepisów można spodziewać się mandatu w wysokości 100 złotych oraz 2 punków karnych.

Policja ma również prawo przyznać mandat za niestosowanie się do znaków, które wskazują na  nieuprawnione parkowanie na miejscu dla osoby niepełnosprawnej. Oprócz tego, jeśli pojazd będzie stwarzał zagrożenie lub ograniczy ruch pieszych i pojazdów, może zostać odholowany na koszt właściciela.

Czy parkowanie na chodniku jest całkowicie zabronione?

Okazuje się, że nie. Parkowanie, zatrzymywanie się lub postój na drodze dla pieszych kołami jednego boku, lub przednią osią pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t jest dozwolone, pod warunkiem że:
— na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju,
— szerokość chodnika wynosi minimum 1,5 m (nie mniej niż 150 cm dla pieszych),
— pojazd nie utrudnia ruchu pieszym,
— pojazd umieszczony przednią osią na drodze dla pieszych nie tamuje ruchu — — pojazdów na jezdni,
— pojazd nie jest umieszczony na chodniku kołami tylnej osi (dozwolona jest tylko przednia oś).

źródło: GO/ cuk.pl