Kontrowersyjna wypowiedź Sikorskiego na zakłamane informacje rosyjskiego ambasadora
Podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, minister Radosław Sikorski wypowiedział się jasno i bezwzględnie wobec usłyszanych zarzutów o polskiej rusofobii. Wygłosił, że Polacy nie są więźniami rusofobii, ponieważ fobia to strach irracjonalny, a Rosja każdego dnia grozi nam jądrową zagładą.
Padły mocne słowa
Niepowstrzymanie Rosji grozi globalną katastrofą
Podczas piątkowej debaty wypowiedziało się kilku szefów dyplomacji, którzy także podzielali słowa Radosława Sikorskiego. To między innymi szef francuskiego MSZ Stephane Sejourne, David Cameron, minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock, czy Dmytro Kułeba z Ukrainy. David Cameron ostrzegał, że konsekwencje niepowstrzymania agresywnej polityki Putina będą globalne. Słowami, że: „żadne państwo nie będzie mogło stać z boku", straszył Dmytro Kułeba.
Na temat przerażających skutków wojny wypowiedział się także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, który postawił sprawę jasno:
„Od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę mieliśmy dwa lata walk, dwa lata cierpień, dwa lata wzbierania globalnych napięć. Wystarczy! Pogardzanie Karty (Narodów Zjednoczonych) jest problemem, respektowanie jej jest rozwiązaniem" - twierdził.
Debata Rady Bezpieczeństwa ONZ była ostatnim dopełnieniem jego wizyty w Nowym Jorku. Teraz jest w drodze do Waszyngtonu, gdzie będzie miał zaszczyt odznaczyć Romualda Lipińskiego, pułkownika Wojska Polskiego i weterana spod Monte Casino.
Komentarze
Prześlij komentarz